Zbuntowana - recenzja

ZBUNTOWANA

Jeżeli ktoś nie czytał Niezgodnej to mogą pojawić się spojlery.

  

  Tytuł: Zbuntowana
  Autor: Veronica Roth
  Wydawnictwo: Amber
  Ilość stron: 365



  Zbuntowana to drugi tom serii, autorstwa Veronici Roth, która podbiła świat.
  Konflikt między frakcjami przerodził się w wojnę. Erudycja szuka nowych sprzymierzeńców, kto nie jest po ich stronie - jest przeciwko nim. Coraz więcej Nieustraszonych zdradza swoją frakcję, a Ci, którzy tego nie zrobili już nigdzie nie mogą czuć się bezpiecznie.
  Wydaje się, że Nieustraszeni - jedynie z pomocą Altruistów - nie mają szans, by zwyciężyć, ale wtedy pojawia się nadzieja. Pojawiają się ludzie, którzy mogą zmienić cały przebieg tej wojny. Jednak pojawia się pytanie. Czy są po stronie lojalnych Nieustraszonych czy może jednak coś knują?

  W takiej sytuacji ciężko komuś zaufać, bo nawet najbliżsi są w stanie zdradzić. Nawet Ci, po których byście się tego nie spodziewali. Frakcja ponad krwią, co nie?

  Erudycja szuka Niezgodnych, by ich zabić lub przeprowadzić na nich szereg badać w celu stworzenia symulacji, która na nich zadziała.

  Tris prześladują wspomnienia. Wszędzie widzi martwego Willa, którego zabiła w Niezgodnej, gdy był pod wpływem symulacji. Ciągle myśli o swoich rodzicach. Dowiaduje się, że zginęli nie tylko dla niej, ale po to, by ukryć pewien sekret altruistów. Sekret, o którym wiedzą tylko władzę i nie wszyscy chcą, by wyszedł na jaw.

  Ktoś mi napisał, że przez całą tą książkę Tris próbuję się zabić. Po przeczytaniu stwierdzam, że jest to prawda. Tris chce być jak jej rodzice. Zginąć za słuszną sprawę, ale czasem zachowuje się jakby jej życie nie miało dla niej znaczenia. Jest na pograniczu odwagi-brawury-głupoty.

  Czy obecny system władzy przetrwa te trudne chwile, czy utworzy się nowy rząd? Kto został zdrajcą, a kto jest lojalny swojej frakcji? Jakie plany wobec Niezgodny ma tym razem okrutna Jeanine?

  Odpowiedzi na te pytania poznacie w Zbuntowanej.

  Koniec tej książki mnie zmiażdżył. Przez chwilę byłem nawet przerażony, mimo, że może wydawać się to dziwne, ale mam bujną wyobraźnie : )
  Nie wiedziałem jak zareagować. Zatkało mnie, a to rzadko się zdarza, bo z natury jestem gadatliwy.

  Jeżeli ktoś z was czytał już tą książkę, to napiszcie w komentarzu co o niej sądzicie :)