Wspomnienia z dzieciństwa
Momenty, które bardzo mile wspominam z mojego dzieciństwa.
Rozmawialiśmy o książkach dzieciństwa, był TAG o dobranockach, dzisiaj chciałbym powiedzieć wam o moich wspomnieniach z dzieciństwa.
Cofnijmy się lata wstecz, gdy...
- Bawiłem się w chowanego. Była to dla mnie przygoda i ulubiona zabawa dzieciństwa.
- Oglądałem dobranocki przez pójściem spać.
- Rodzice czytali mi przed snem.
- Tata woził mnie w taczce podczas zbierania śliwek albo nawet kiedy taczka była pusta.
- Zrywałem owoce prosto z drzew lub krzaków z naszego sadu.
- Robiliśmy i wywoływaliśmy setki, jak nie tysiące zdjęć.
- Razem z rodziną graliśmy na Playstation np; w Spyro, Crusha Bantikuta (pewnie źle napisałem) albo Gautlen Legend.
- Boże Narodzenie, wigilia, zapach mandarynek, Święty Mikołaj, który do nas przychodził.
- Miałem łóżko piętrowe ze ślizgawką w pokoju. Gwarantowane godziny dobrej zabawy.
- Bujałem się na bujawce w domu.
- Grałem z Tatą w biłkę w korytarzu w domu.
- Sporo podróżowałem z rodziną, nad jeziora, do rodziny, do Anglii kiedy miałem osiem lat.
Jutro na kanale na YouTube pojawi się filmik na ten temat gdzie opowiadam wam o większej ilości moich wspomnień. Jest to zdecydowanie jeden z ważniejszych dla mnie filmików.
Moi rodzice już go widzieli. Moja Mama powiedziała, że łza się w oku kręci.
A jakie są wasze wspomnienia z dzieciństwa? Zdecydowanie polecam wam sobie zrobić listę wspomnień z tamtego okresu. Tak miło zrobiło mi się kiedy ja ją pisałem przygotowując filmik.
A tymczasem...
CZYTELNICZEGO DNIA ŻYCZĘ!
To aż niesprawiedliwe, że dzieciństwo tak szybko mija. :) Łóżko ze zjeżdżalnią - Ty szczęściarzu! Mnie też tata woził w taczce. :)
OdpowiedzUsuńZaczytana Dolina
Dzieciństwo... kojarzy mi się z biszkoptowymi słoiczkami z jedzeniem dla dzieci. Różowym misiem z fioletową kokardką. Ogromnym łóżkiem z zielonymi poduszkami. Rowerkiem na trzech kółkach i żółtym fotelikiem do samochodu. <3
OdpowiedzUsuńWspomnienia...
a ja tam nigdy nie lubiłam się bawic w chowanego, może dlatego że każdy przed innymi uciekał i było tak samotnie (zwłaszcza kiedy ktoś długo cię nie odnajdywał albo ty kogoś :( ), wolałam berka albo krowę :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam krowę! Jak dla mnie chyba jedna z fajniejszych zabaw :)
Usuń:)
UsuńŚledzę Twoje filmy regularnie i przyznam że świetnie się to ogląda ;) czy mogę Cię prosić o informacje, jakiego programu/ów używasz do montowania, skąd bierzesz muzykę do podkładu i co jest jeszcze potrzebne do obróbki filmów? Od pół roku się zbieram, ale nie wiem jak, a bardzo chciałabym nagrywać:)
OdpowiedzUsuńPrzyzna, ze sama mogę utożsamić się z kilkoma twoimi wspomnieniami, jak choćby zabawa w chowanego, czy dobranocki przed snem. Dobrze jest czasem tak powspominać te beztroskie lata, na co dzień się o tym nie myśli :)
OdpowiedzUsuń