Wczoraj zakończyłem mój pierwszy ReadWeek i dzisiaj przedstawię wam podsumowanie :)
Zapraszam!
Dzień 1
Pierwszego dnia wróciłem po kilku miesiącach do książki Dotyk Julii. Miałem przeczytać 100 stron i zakończyć na 230 i bardzo się cieszę, że udało mi się to zrobić!
Dzień 2
Moim planem na ten dzień było dokończenie Dotyku Julii czyli przeczytanie kolejnych 100 stron co ponownie udało mi się zrobić.
Dzień 3
Trzeciego dnia zacząłem kolejne wyzwanie i kolejną książkę, którą była Zostań jeśli kochasz. Postanowiłem, że przeczytam ją w dwa dni, ale ten tydzień udowodnił, że postanowienia, a realizacja to co innego. Zakończyłem dzień na 55 stronie.
Dzień 4
Przeczytanie 200 stron w jeden dzień kiedy jestem zmęczony i nie dysponuje dużą ilością czasu graniczyło z cudem, więc przeczytałem 48 stron Zostań jeśli kochasz.
Dzień 5
Trochę wróciłem do formy z początku tygodnia, ponieważ udało mi się przeczytać 100 stron z czego jestem zadowolony, jednak nie nadgoniłem zaległości co jest trochę gorsze :/
Dzień 6
Tego dnia udało mi się dokończyć Zostań jeśli kochasz czytając ostatnie 44 strony oraz zacząłem Siostrę, ale przeczytałem dosłownie kilka stron.
Dzień 7
Nie czytałem 100 stron czy całej książki jednego dnia, aby dokończyć wszystkie zadania. ReadWeek zakończyłem na 33 stronie książki Siostra :)Nie udało mi się wykonać wszystkich wyzwań na ten tydzień, ale pogodziłem się z tym. Cieszę się z tego, że udało mi się przeczytać chociaż 2 książki.
Dotyk Julii jako książka, która w tytule ma literę ,,o''.
Zostań jeśli kochasz, jako książka z białą okładką.
Koniecznie dajcie znać co wy czytaliście w tym tygodniu :)
Możliwe, że w przerwie świątecznej będzie kolejny ReadWeek i mam nadzieję, że do mnie dołączycie!
Możliwe, że w przerwie świątecznej będzie kolejny ReadWeek i mam nadzieję, że do mnie dołączycie!
Ja ostatnio strasznie się ociągam z czytaniem. Pewnie dlatego, że jest beznadziejna pogoda i ciągle chce mi się spać, a poza tym też późno zasypiam, więc nie za bardzo się wysypiam na rano i po szkole trzeba jakoś to odespać albo się czymś rozbudzić. Ale kiedy nie mam żadnych obowiązków ( i laptopa xD) to normą u mnie jest około 250 stron ( zależnie od rozmiaru czcionki w danej książce, kiedy jest duża to więcej ). Obecnie czytam "spójrz na mnie". Nasze gusta zupełnie się od siebie różnią, ale z jakiegoś powodu lubię czytać twojego bloga :D
OdpowiedzUsuń250 na tydzień, tak?
UsuńDoskonale Ciebie rozumiem. Ja to wgl prowadzę tryb nocny.
Dziękuję :) Bardzo mi miło.
250 dziennie :D
UsuńCoo?! Jakim cudem?! Zazdroszczę :)
UsuńJak czytam przez cały dzień i nic poza tym nie robię, to jakoś się da :D Tak w ogóle to, jeśli mogę spytać, ile mniej więcej stron na godzinę czytasz? Bo zastanawiam się czy tylko ja jestem taka wolna w czytaniu xD
UsuńTo zależy od czcionki, książki, od dnia i wgl.
UsuńBardzo fajny reed week mam nadzieję załapać się na następny.
OdpowiedzUsuńTen tydzień był dla mnie mega zaczytany i przeczytałam 6 książek z czego jestem bardzo zadowolona :)
http://ksiazkowepasje.blogspot.com/
6 książek w tydzień? Zwariowałaś! :) Gratulacje ogromne.
UsuńJa nadal czytam W Śnieżną Noc, jednak udało mi się w sobotę przeczytać ponad 500 stron Love, Rosie :D
OdpowiedzUsuń500 stron w jeden dzień? O Boże! Jak to możliwe?
UsuńSama nie wiem, tak strasznie wolno leciał mi czas, a książka bardzo wciągała, do tego pisana w formie listów, maili, sms'ów itp. że naprawdę czytało się bardzo szybko ;)
UsuńLove, Rosie ma ponad 500stron?! O.o
UsuńTak, dokładnie 512 ;)
UsuńMyślałem, że jest o jakieś 200 stron krótsza.
UsuńNa początku też tak myślałam ale naprawdę czyta się szybko i lekko. Ciekawi mnie jak to wszystko będzie wyglądało w filmie ;)
UsuńChyba obejrzę film, gdy już będzie w dobrej jakości w internetach :)
UsuńMogę z czystym sercem polecić, jednak dużo rzeczy z książki zostało ominiętych, albo pozamienianych, ale mimo wszystko film jest dobry :D
UsuńCo chwile w TV leci zwiastun. Fajnie, że jest Sam i Lily :)
UsuńOj tak, jak najbardziej sprawdzili się w tych rolach ;)
UsuńW to akurat nie wątpie :)
UsuńTo teraz czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńBędzie w piątek :)
UsuńFajny pomysł z tym! Nie mogę się doczekać następnego, chętnie wezmę w nim udział! Takie przedsięwzięcia są bardzo motywujące, a mi taka motywacja się przyda, bo ostatnio czytanie idzie mi wolniej niż zwykle :(
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńMi też ostatnio gorzej szło i właśnie w taki sposób chciałem się zmotywować :)