1 urodziny Bloga

1 urodziny Bloga!

Tak, to ten dzień kiedy po raz pierwszy świętuję urodziny swojego Bloga. Dość szybko to minęło. 

Sam początek miałem nienajlepszy dodając dwa posty, a potem przez osiem miesięcy nic nie dodając, jednak w maju 2014r postanowiłem, że chcę Blogować na poważnie, no i zaczęło się. To było równo rok temu. 

Rok temu dodałem recenzje Urodzonej o północy. Nie była najdłuższa ani najlepsza, ale była moja i była moją drugą recenzją na Blogu. Byłem z niej bardzo zadowolony, ponieważ cieszyła się dość wielką popularnością jak na ten czas, a komentarze strasznie mnie motywowały. 

Pamiętam, że kiedy zaczynałem i zobaczyłem na czyimś Blogu 5 tysięcy wyświetleń, zazdrościłem tej osobie, bo też chciałem tyle mieć, a teraz patrzcie, minął rok, a ja mam ponad 88 tysięcy. Niewiarygodne. Ludzie pisali: ,,Nie przestawaj, wkrótce na pewno zyskasz popularność ;) '' i oto jestem świętując pierwsze blogowe urodziny. 

Pytaliście mnie jak zdobyłem popularność, ale sam do końca nie wiem, jednak jestem wdzięczny każdej osobie, która ze mną jest, od wczoraj, od tygodnia czy od miesięcy, cieszę się z każdego czytelnika i każdego komentarza. Cieszę się, że czytacie te moje wypociny :)

Ostatni rok przyniósł do mojego życia dużo zmian. Przeprowadziłem się do Anglii, mam nowego członka rodziny. Kiedy sobie pomyślę o czasach kiedy nie Blogowałem wydają mi się one takie dziwne. Mam bujną wyobraźnie, ale samo myślenie o przestaniu robienia tego co teraz robię wydaje mi się nieprawdopodobne. Blog jest jest dla mnie czymś ważnym i cieszę się, że mam swoje własne miejsce w internetach. 

Dzięki Blogowaniu poznałem kilka świetnych osób. 

Może zacznę od wspaniałej Anitki z Vloga Book Reviews by Anita, która jest moim książkowym polskim Guru. Uwielbiam ją jako Vlogerkę i jako osobę. Mimo, że jest między nami pewna różnica wiekowa można z nią normalnie porozmawiać, jak z koleżanką. 

Anitka rozpiernicza system. Uwielbiam ją za jej energię, za to z jaką pasją potrafi opowiadać o książkach, za jej uśmiech.

Mogłem na nią liczyć wiele razy i dzięki niej moja biblioteczka wzbogaciła się o świetne książki. 

Anitko, dziękuję Ci bardzo za to wszystko :)

Chciałbym powiedzieć różniej kilka słów o bardzo Przyczajonym Hasaczu, o Weronice, która prowadzi Bloga pod tą nazwą.

Hasacz jest świetną, zabawna osobą. Ciągle mnie rozbraja tym co mówi. Mieć taką osobę w gronie swoich znajomych to coś wspaniałego. 

Dzięki za ,,chwile'' na Skajpaju i liczę na więcej.

Nie może tutaj zabraknąć także Ady, Molowniczki, wspaniałej, uroczej i słodkiej osoby, z którą godziny na Skajpaju mijają jak minuty. 

Ada, wiesz, że Cie uwielbiam, a jeżeli nie wiedziałaś, to już wiesz. Oj będę słodził, ale na to zasługujesz. Jesteś bardzo urocza, mógłbym z tobą rozmawiać godzinami, a i tak bym się nie znudził, jesteś miła i potrafisz mnie rozbawić. No po prostu Cie uwielbiam! Co tu dużo mówić :)

Pragnę również wspomnieć o dwóch świetnych dziewczynach, Matyldzie oraz Tosi, moich czytelniczkach, które zostały moimi koleżankami.

Bardzo się cieszę, że dzięki Blogowaniu, robieniu tego co kocham mogę poznawać świetnych ludzi takich jak Anita, Hasacz, Ada, Matylda czy Tosia, przy których mogę być po prostu sobą, nikogo nie udawać, a oni nadal chcą ze mną rozmawiać (mam nadzieję :) ).  

Ten kto powiedział, że nie można nawiązać dobrych znajomości przez internet - myli się :)

Minął już aż i tylko rok. Zapewniam was, że jest to dopiero początek Czytanie Moim Tlenem, bo póki co nie mam zamiaru dać wam spokoju. Jeszcze trochę się ze mną pomęczycie :)

Jeszcze raz bardzo dziękuję każdej osobie, która poświęca swój czas na czytanie mojego Bloga, na komentowanie i jest ze mną tutaj.

Cieszę się ogromnie, że mogę czytać, blogować i poznawać świetnych ludzi. 

Dziękuję za możliwość bycia tutaj gdzie jestem. 

DZIĘKUJĘ!

  Należałoby świętować tą rocznicę, a zrobię to poprzez czytanie, bo to dzięki książkom wszyscy się tutaj zebraliśmy.

CZYTELNICZEGO DNIA ŻYCZĘ!