niedziela, 6 września 2015

Wrześniowe premiery 2015 1/2

Nowy miesiąc i nowe książki pojawiające się na rynku. Dzisiaj chciałbym opowiedzieć wam pokrótce o kilku powieściach mających swoją premierę we wrześniu.

Buntownik - Julie Kagawa
Seria Talon tom 2
Premiera 9 września

Kontynuacja powieści Talon.
Samotnie upadną, razem powstaną. 
Od wieków członkowie Zakonu Świętego Jerzego polowali na smoki. Ukrywając się pod ludzką postacią, smoki przetrwały. Stworzyły Talon, potężną organizację, w której każdy smok ma wyznaczone miejsce i służy wspólnej sprawie, ale są wśród nich buntownicy, którzy pragną żyć w zgodzie z ludźmi.

Bardzo się zdziwiłem kiedy, bodajże wczoraj, dowiedziałem się o premierze tej książki. Niestety nie czytałem jeszcze pierwszego tomu, a bardzo chciałem go sobie kupić podczas wakacji w Polsce, nie wyszło. Trzeba będzie to kiedyś nadrobić.

Gregor i Przepowiednia Zagłady - Suzanne Collins
Seria Kroniki Podziemia tom 2
Premiera 23 września

Drugi tom serii zaraz po Gregorze i Niedokończonej Przepowiedni. 
Od chwili, gdy Gregor przypadkiem trafił do niezwykłej krainy pod Nowym Jorkiem, minęło kilka miesięcy. Chłopiec poprzysiągł sobie, że nigdy tam nie wróci.
Kiedy Podziemni potrzebują pomocy - w związku z kolejną przepowiednią, tym razem o złowieszczym białym szczurze imieniem Mortifer - zdają sobie sprawę, że jedynym sposobem, by sprowadzić Gregora pod ziemię i zapobiec nieszczęściu, jest... porwanie jego siostry Botki. 

Jestem bardzo podekscytowany na tę książkę. Pierwszy tom czytałem w wakacje i zdecydowanie podpadł mi do gustu. Jestem ciekawy jakie są dalsze losy Gregora, więc będę musiał jakoś zaopatrzyć się w kontynuacje. 

Wstyd - Rachel Van Dyken
Seria Zatraceni tom 3
Premiera 10 września

Kolejny tom zaraz po Utracie i Toxic. 
Lisa stara się grać wesołą, bezproblemową studentkę z college'u, za jaką ką wszyscy uważają, ale mroczna przeszłość nie pozwala o sobie zapomnieć. Przepełniają ja lęk, wstyd i przeświadczenie, że jest zła i niewarta miłości. Tristan jest profesorem psychologii. Jest wyjątkowo poważny, zasadniczy i kryje wiele tajemnic. Między nimi jest mnóstwo ciemności... i to ona ich do siebie przyciąga. Łączy ich więcej, niż mogliby przypuszczać. 

Nie mogę wiele powiedzieć na temat tej książki czy w ogóle serii, ponieważ nie czytałem żadnego tomu. Jedynie o nich słyszałem i mniej więcej wiem o czym są.

Dajcie znać na jakie książki czekacie we wrześniu oraz co myślicie o trzech powyższych pozycjach?

A tymczasem...

CZYTELNICZEGO DNIA ŻYCZĘ!

12 komentarzy:

  1. Talon mam w bibliotece, więc może się kiedyś zabiorę, a później przeczytam Buntownika ;) Toxic i ta inna część, której nazwy nie pamiętam, wszyscy polecali więc chyba też sięgnę, tak samo jak po Gregora, no bo pani Collins <3 <3
    Pozdrawiam!

    coffeethebook.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Żadnej z tych serii nie czytałam, a o premierze to słyszałam tylko o tej ostatniej, bo widziałam na stronie księgarni. Ale za to nie mogę się doczekać jutrzejszej premiery drugiej połowy "Sny bogów i potworów" (a miała być w lipcu .-.). Od razu zamówię, o ile znowu nie zmienią daty, heh. Z tym wydawnictwem nigdy nic nie wiadomo. Nienawidzę go. Z aż czterech powodów!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam całą listę książek, na które czekam we wrześniu i chyba zrobię osobny wpis o tym. Co do Twoich pozycji to zupełnie nie mój klimat, choć czytając opisy mogą być ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Talon" to książka, która powinna Ci się spodobać, jeśli przymkniesz oko na ewentualne schematy, miłość największych wrogów (oczywiście oni nie wiedzą, że jedno jest wrogiem drugiego, co z jednej strony może wydać się bardzo irytujące, a z drugiej słodkie i pełne poświęceń), ale wszystkie inne wątki kompletnie skradły mi serce. Relacje Ember i Garreta rozwijały się tak powoli i spokojnie, a jednocześnie czytelnik był przeświadczony o tym, że oboje są wrogami - to właśnie było schematyczne, lecz mi w ogóle nie przeszkadzało. Niestety moje inne spotkanie z Kagawą ograniczyło się do przeczytania siedemdziesięciu stron i trzaśnięcia książką o biurko. Nawet nie dokończyłam. "Żelazny król"? Tak to się nazywało?
    Mam nadzieję, że moja opinia Ci się przydała ^*^
    Pozdrawiam, Patty z bloga pattbooks.blogspot.com!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zdziwiłem się kiedy dzisiaj zobaczyłem, że to ,,Żelazny król'' to jej powieść!
      Super, że podzieliłaś się opinią :)

      Usuń
  5. Na nic wyjątkowo nie czekam. Jest kilka fajnych nowości, ale nic po co bym leciała do księgarni w dniu premiery ( tak, już z samego rana poleciałam do Świata Książki po Fangirl ). Słyszałam o tych książkach, lecz nie czytałam wcześniejszych części. Warto?
    Buziaki!
    Juliet

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tych serii czytałem jedynie pierwszy tom Gregora i według mnie warto. Książka jest pisana dla trochę młodszych czytelników, ale mi się bardzo podobała.
      Co do reszty nie mam zbyt rozbudowanej opinii.

      Usuń
  6. Żadna z tych książek nie przykuła szczególnie mojej uwagi. Ja z niecierpliwością czekam na "Proces diabła", który właśnie we wrześniu ma się ukazać.
    Truth of Thunder | Heaven in Black

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytając komentarze chyba też sięgnę po "Talon".

    Przy okazji zapraszam: http://pomiedzy-ksiazkami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na książkę "Wstyd". Nie czytałam jeszcze "Toxic" (mimo, iż czeka na półce), ale nie mogę się doczekać. Ta seria ma cos w sobie. Wesoła, wzruszająca i inteligentna. :)
    Pozostałych serii nie czytałam, ale może kiedyś. :3
    Jak na razie staram się skupić na przeczytaniu "Angelfall. Penryn i kres dni". :)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Wstyd" przeczytany i jestem absolutnie zakochana! Muszę szybko zabrać się za książkę "Gregor i niedokończona przepowiednia", żeby - jeśli się uda - zdążyć przed premierą drugiego tomu <3

    http://moje-buki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń