wtorek, 7 lutego 2017

Zaprzyjaźnianie się z poezją



Pamiętam jak lata temu grałem na gitarze i pisałem swoje piosenki. Potem zacząłem pisać swoje książki - postanowiłem być powieściopisarzem. W połowie zeszłego roku głębiej zainteresowałem się poezją i rozpocząłem aktywną podróż z wierszami. 
W ostatnich kilku tygodniach poczułem kolejną fale uwielbienia do tego gatunku słowa pisanego i chciałem podzielić się z wami moimi myślami. 
Nie ukrywam swoich uczuć do Amazona, na którym wydaje sporo pieniędzy - jeżeli je mam - i to właśnie tam kilka dni temu dodałem ponad trzydzieści książek. Biorąc pod uwagę temat tego postu zaskoczeniem nie będzie, że są one z gatunku poezji. 
Chcę wgłębić się w ten piękny sposób przekazywania emocji i dzielenia się swoim spojrzeniem na świat. Znalazłem autorów, których prace chcę poznać i ciągle spisuję coś swojego. 



What is stronger 
than human heart
which shatters over and over
and still lives


-rupi kaur



Słowo pisane jest dla mnie bardzo ważne. Znajduję siebie oraz tworzę siebie za pomocą poezji i jest to wspaniałe uczucie. Jak to powiedziałem na swoim ustnym egzaminie z angielskiego "Definicja poezji mówi, że jest to dzieło literackie, w których ekspresje uczuć i pomysłów podano w intensywności dzięki zastosowaniu charakterystycznego stylu i rytmu. Dla mnie poezja jest pięknym sposobem mówienia niewymawialnego. Dzielenia się emocjami, sprawić, aby inni ludzie je czuli nawet jeżeli wydaje się to nierealne. To mówienie tak wiele w tak niewielu słowach. O innym znaczeniu dla każdego kto przecina się z nią ścieżkami.''
Jako osoba, która stara się również pisać poezje, z której będę zadowolony, widzę jak wiele mnie w niej jest. Za jej pomocą mówię o rzeczach, o których nie mówię na co dzień. Przelewam emocje i wydarzenia używając papieru i nawet Ci, którzy będą mieli go w swoich rękach nie będąc w stanie zrozumieć co trzymają. 
Jednocześnie mówię wiele, ale i tak nie jesteś w stanie zrozumieć wszystkiego. 



can we speak flowers

it will be easier for me to understand



Przez ostatni okres znalazłem kilku autorów, których prace bardzo mi się podobają. Potrafię znaleźć w nich coś dla siebie i uderzają mnie prosto w moje wielkie serce. 
Spędziłem kilka godzin, aby udekorować nimi mój pokój, a teraz chciałbym się z wami podzielić kilkoma z nich. 



I always thought there was 
something beautiful about fight 
for someone.
About winning them back.
Eventual happiness.
But as I sit here with stones in
my chest
Where hope used to lie.
I have come to realize that there 
is nothing lovely about having to
continuously convince someone to
love you


    S.L



Znajduję w nich piękno, smutek, zrozumienie i spokój. Słowa mają moc, a poezja jest tego odzwierciedleniem. Kryje w sobie tak wiele i otwiera tak wiele. 
Pomaga, leczy, chroni, umożliwia, otwiera, oczyszcza.
Może być wszystkim, może być niczym.
Może być czym tylko chcesz. 

Dla mnie jest ukojeniem.




Snapchat: czytanietlenem
Spotify: czytaniemoimtlenem

sobota, 22 października 2016

ŻYCIE

Bardzo nie lubię wymówek. 
Nie będę wam pisał jaki to byłem zajęty i nie miałem czasu nic napisać.
Priorytety, prawda?

  Będąc z wami szczerym przez ostatnie tygodnie żyłem swoim życiem. Byłem bardziej aktywny. Zaczął się nowy rok w Collegu. Staram się znaleźć pracę. Dołączyłem do związku studenckiego. Zacząłem chodzić na zajęcia taneczne. Częściej zamiast wracać do domu, spotykam się z bliskimi mi ludźmi. 
  Czerpię radość z życia. Próbuję nowych rzeczy. Rozwijam się i eksperymentuję. Dobrze jest czasami skupić się na sobie i zadbać także o własne dobro. 
  Przykro mi, że musieliście czekać na coś nowego ode mnie. Następny tydzień mam cały wolny od Collegu i oprócz bycia aktywnym społecznie, postaram się być także aktywny w internecie. 
  Ostatnio również bardzo mało czytam. Nie jestem szczęśliwy jeżeli chodzi o mój czytelniczy progres. Nie jestem jednak częścią wyścigu, a nie czytam dla rywalizacji. Określmy to w taki sposób, że ostatnimi czasu zamiast żyć wieloma życiami za pomocą książek, zajmowałem się moim własnym.
  Czasami dobrze jest zrobić sobie przerwę od internetu i tego całego chaosu. Odpocząć i zatroszczyć się o swoje szczęście. Przeżywanie życia z nosem w książce jest wspaniałe, ale aktywny tryb życia też przynosi wiele dobrego. 
  Wydaje mi się, że przez długi czas chroniłem się przed życiem. Nie otwierałem siebie na to wszystko co mnie otacza i żyłem we własnym świecie. Teraz kreuję to kim jestem, poznaje i rozwijam części siebie, które wcześniej nie widziały zbyt wiele światła dziennego. Robię coś do czego nie dopuszczałem siebie przez miesiące: Pozwalam sobie czuć. 
  Zaszły pewne zmiany i mimo iż nie czytam zbyt wiele powiedziałbym, że jest to owocny okres w moim życiu i jestem ciekaw jak to wszystko się rozwinie.   
  
ŻYJCIE SWOIM ŻYCIEM!

niedziela, 28 sierpnia 2016

Strange | A poem

 STRANGE: A poem


Strange
What does it mean?
People use it
to gainself-esteem

What's its definition?
Can you explain?
I don't understand
what you're trying to say

You use it
as an insult
throwing at others
spoken abuse

You use it
as it's something bad
For me it's a compliment
I'd rather be mad

You are just afraid
to show your real face
Do you still have it
after you joined the race?

I feel sorry for you
This is really sad
Losing your identity
No doubt why you're like that

You don't have to do it
just turn yourself around
don't chase the cheese
and be another rat


Instagram Twitter Facebook
Snapchat: czytanietlenem Spotify: czytaniemoimtlenem

poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Book Haul

Hello People!
Dzisiaj przychodzę do was z Book Haulem. Trochę książek mi się zbierało, ale odkładałem pokazywanie ich na później, ponieważ obecnie czekam na kilka paczek jednak postanowiłem się wami podzielić. 


The Little Prince oraz Maximum Ride w wersji komiksu kupiłem dla Matyldy z Bloga.
Kolekcjonuje ona wydania Małego Księcia w różnych językach, więc postanowiłem jej w tym pomóc poprzez zaopatrzenie ją w kopię po angielsku. Ona bardzo również lubi serie Maximum Ride James'a Patterson'a, więc uznałem, że ta historia w wersji komiksu będzie czymś świetnym. 



Me before you to powieść, którą kupiłem dla mojej czytelniczki w ramach wymiany książkowej. Ona poprosiła mnie o tę pozycję w zamian za Szeptuchę Katarzyny Bereniki Miszczuk z autografem. Osobiście nie planowałem czytać książki ze zdjęcia powyżej, ponieważ była promowana jako romansidło, a zdecydowanie nie mam ochoty na coś takiego. Jednak potem obejrzałem wideo-recenzję Sashy z kanału abookutopia, po której od razu postanowiłem zapoznać się z tą historią.



Jakiś czas temu polska autorka Pola Rewako napisała do mnie mail pytając czy chciałbym przeczytać jej książkę. W wiadomości umieściła również e-book'a. Nie jestem fanem powieści w wersji elektronicznej i nie popieram takiej formy jednak kiedy, aby zdobyć przedsmak historii sięgnąłem po kilka pierwszych stron i nie mogłem się oderwać i poprosiłem o wersję papierową.Takim oto sposobem trafiła do mnie podpisana kopia Chilli, powieści o kobiecie, która postanowiła zmienić świat.



Rainer Maria Rilke to poeta, którego poznałem dzięki mojej wspaniałej nauczycielce języka angielskiego. Po rozmowach na jego temat oraz pożyczeniu przeze mnie jej kopii książki, w której tworzenie miał wkład, postanowiłem zaopatrzyć się w zbiór jego wierszy. Stopniowo powiększam moją skromną kolekcję poezji.


Everything Everything to pozycja, którą kupiłem dla tej samej osoby co Me before you. Możemy tą książkę znaleźć już na półkach polskich księgarni pod tytułem Ponad wszystko. Nie mam własnej kopii tej pozycji, ale planuję w przyszłości to zmienić, ponieważ wydaje mi się, że może to być bardzo interesująca historia.



Pewien czas temu dostałem paczkę od Wydawnictwa IUVI, w której znajdowały się dwie pozycje, na które jestem bardzo podekscytowany. Gregor i tajemne znaki to czwarty z pięciu tomów serii Kroniki Podziemia autorstwa Suzanne Collins. Te powieści są niby przeznaczone dla młodszych czytelników niż ja, co można poczuć podczas lektury, ale wiek to liczba, a ja czerpię radość z ich czytania i o to właśnie chodzi. Tytany to najnowsza powieść Victorii Scott, autorski Ognia i Wody oraz Kamienia i Soli, książek, które uwielbiam i trafiły na listę moich ulubionych. Nie wiem wiele o jej nowej pozycji oprócz tego, że są tam mechaniczne konie, ale już, gdy się o niej dowiedziałem postanowiłem kupić ją w ślepo ze względu na autorkę.



Panika Lauren Oliver to gra, w której ryzykuje się życie, aby mieć szansę wygrania pieniężnej nagrody, która daje możliwość na lepsze życie. Już od lat myślałem o kupieniu tej powieści po angielsku jednak się na to nie zdecydowałem. Byłem bardzo szczęśliwy kiedy dowiedziałem się o jej premierze w Polsce i koniecznie musiałem zdobyć kopię, którą mam dzięki wspaniałej Anitce z kanały BookReviws by Anita.


Witch & Wizard oraz Switched dostałem od pewnej świetnej Pani z mojego Collegu. Zazwyczaj oprócz nauczyciela mamy osobę, która między innymi pomaga uczniom na lekcji. Z jedną z nich rozmawiałem na temat książek, bo oboje uwielbiamy czytać. Pewnego dnia kiedy przychodzę na lekcje ona niespodziewanie wręcza mi dwie książki, o których wcześniej nie słyszałem, ale jestem ciekaw co mogę w nich znaleźć.


Ostatnio dostałem świetną paczkę od jednej z moich czytelniczek. Rozmawialiśmy o Earl i ja i umierająca dziewczyna, a ona zaproponowała mi, że może mi wysłać tę pozycję co jest bardzo miłe z jej strony. Postanowiła wysłać również niespodziankę pozostawiając mnie w niewiedzy co jeszcze tam się znajdzie. Jak się okazało była to jedna z nowelek do serii Szklany Tron oraz - co mnie rozbroiło - książkę dla mojej dwuletniej siostry. Sprawiło mi to ogromnie wiele przyjemności, a fakt, że wysłała również coś dla Oliwii topi moje serce.


Kindred Spirits to około 60 stronicowe opowiadanie Rainbow Rowell, które zostało wydane z okazji dnia książki. Historia opowiada o pewnej dziewczynie, która czeka kilka dni przed kinem, aby obejrzeć najnowszy film z serii Gwiezdnych Wojen. Jakiś czas temu nagrałem filmik oraz napisałem posta poświęconego tej książeczce.
Kindred Spirits


Cruel Crown zawiera dwie nowelki powiązane z trylogią Czerwona Królowa, zatytułowane Queen Song i Steel Scars. Kupiłem ją, ponieważ chciałbym zrobić konkurs, podczas recenzji powyżej wspomnianej Czerwonej Królowej, w którym będzie można ją wygrać. Myślę, że może być to coś ciekawego, aby wyjaśnić kilka rzeczy w stworzonym przez Victorie Aveyard świecie.


Moja obsesja z Cyrkiem Nocy nie jest tajemnicą. Z powodu mojej ogromnej miłości do tej historii postanowiłem zaopatrzyć się w kilka innych wydać tej magicznej historii. Powyższe wydania były dość ciężko dostępne jednak szukałem jak szalony pełen determinacji i kupiłem cztery różne kopię. Chciałem również inne jednak jak się okazało kupowanie mi nie wyszło, więc jak będę miał środki kupię jeszcze inne i wtedy będę w posiadaniu sześciu różnych wydać Cyrku Nocy. 
To nie jest problem, to szczęście.


Dajcie znać jakie książki sami kupiliście w następnym czasie i co myślicie o tych wspomnianych przeze mnie.

Na YouTube znajdziecie również wersję video tego posta:

 Book Haul #3

A tymczasem...

CZYTELNICZEGO DNIA ŻYCZĘ!

Instagram  Twitter  Facebook
Snapchat: czytanietlenem
Spotify: czytaniemoimtlenem

sobota, 13 sierpnia 2016

The Rapid Fire BOOK TAG

Hello People!
Dzisiaj przychodzę do was z The Rapid Fire Book Tag. Szybki tag, w którym nie ma nic pomiędzy, wybieramy jedno lub drugie bez dłuższego zastanowienia.

1. E-book czy fizyczna książka?
Oczywiście fizyczna książka. Nie używam i nie wspieram e-book'ów.

2. Miękka czy twarda oprawa?
Twarda oprawa jednak zdecydowanie więcej powieści mam w miękkich, więc częściej czytam książki wydane w ten sposób.

3. Zakupy przez internet czy w księgarniach?
Przez internet. Uwielbiam księgarnie i chodzenie do nich  jest dla mnie bardzo przyjemne, ale częściej używam sklepów internetowych (Jestem fanem Amazona) ze względu na ceny.

4. Trylogie czy serie?
Serie.

5. Bohaterowie czy złoczyńcy?
Bohaterowie.

6. Książka, którą chcesz, aby wszyscy przeczytali?
Jesteś cudem autorstwa Reginy Brett.

7. Poleć niedocenianą powieść.
Druga szansa Katarzyny Bereniki Miszczuk. Genialna powieść. Niech tytuł was nie zmyli. Nie jest to żadne romansidło, ale świetna powieść, która przywołuje dreszcze. Możliwe, że niektórzy zrezygnowali z jej lektury ze względu na to, że autorka jest Polką. Sam nie czytam wielu naszych autorów jednak Panią Miszczuk uwielbiam.

8. Ostatnia książka, która skończyłeś?
Wydaje mi się, że Kindred Spirits. Przez kilka ostatnich tygodni niewiele czytałem, ale jestem w trakcie Znaku Ateny Rick'a Riordan'a.

9. Ostatnia książka, którą kupiłeś?
Nie jestem pewien, ale z tego co pamiętam Cruel Crown i The Winter King.

10. Najdziwniejsza rzecz, której użyłeś jako zakładka?
Chyba nie używałem nic aż tak ''dziwnego''. Paragon i po prostu zakładki z tego co pamiętam. Przez bardzo długi czas niczego nie używałem i nawet po pewnym czasie dalej pamiętałem stronę, na której skończyłem.

11. Używane książki: Tak czy Nie?
Nie.

12. Top trzy ulubione kategorie powieści?
Young Adult, Fiction i Contemporary.

13. Pożyczone czy kupione?
Kupione.

14. Bohaterowie czy plot (wątek)?
Bohaterowie.

15. Długie czy krótkie książki?
Krótkie. Bardzo lubię powieści, które mają 300-400 stron.

16. Długie czy krótkie rozdziały?
Krótkie. Lepiej, łatwiej i szybciej mi się wtedy czyta. Kiedy jestem zmęczony i widzę rozdział, który ma 10 stron, jest to bardziej prawdopodobne, że go przeczytam niż ten, który ma 30.

17. Trzy pierwsze książki, które przychodzą Ci na myśl?
''Charlie'', ''Bądź swoja siłą przez 365 dni roku'', ''Cyrk Nocy''.

18. Książki, które wywułuja w Tobie śmiech lub płacz?
''Gwiazd naszych wina'', powieści Rick'a Riordan'a, ''Kamień i sól''.

19. Nasz świat czy fikcyjne?
Światy fikcyjne.

20. Audiobooki: Tak czy Nie?
Tak.

21. Czy oceniasz książki po okładkach?
Tak.

22. Książki stające się filmami czy serialami?
Filmami.

23. Film lub serial, który wolałeś niż książkę?
Miasto Kości (film). Zanim osoby, które nie cierpią tego filmu coś powiedzą, na swoje usprawiedliwienie powiem, że może to dlatego, że podczas czytania tej powieści zrobiłem sobie kilku miesięczną przerwę od niej + zdarzało się, że nie czułem tego co chciałem, nie czułem tych emocji np; pod koniec książki. Nie czułem aż bardzo tego dramatyzmu. (nie chodzi po prostu o pojawiającą się wtedy osobę, ale o tło sytuacji itp).

24. Serie czy powieści jednotomowe?
Powieści jednotomowe.


Dajcie znać co myślicie o moich odpowiedziach i jakie są wasze?
Do Tagu nominuję, my BAE, Przyczajonego Hasacza.

A tymczasem...

CZYTELNICZEGO DNIA ŻYCZĘ!

Instagram Twitter Facebook
Snapchat: czytanietlenem
Spotify: czytaniemoimtlenem

piątek, 8 lipca 2016

Lipcowe premiery

Hello People!
Dzisiaj przychodzę, aby powiedzieć wam kilka słów o czterech książkach, które mają swoją premierę w lipcu.


Mroczniejszy odcień magii - V.E.Schwab
Premiera - 11 lipca

Szary Londyn to brutalne i nudne miejsce pozbawione magii, którym rządzi szalony król Jerzy III.
W Czerwonym Londynie w równej mierze szanuje się życie oraz magię.
Biały Londyn został wycieńczony wojnami o magię.
Dawno temu istniał również Czarny Londyn jednak teraz nikt już nawet o nim nie mówi. 
Oficjalnie, Kell jest podróżnikiem z Czerwonego Londynu, jednym z ostatnich, którzy potrafią przemieszczać się miedzy światami. Działa on jako posłaniec między Londynami.
Nieoficjalnie jest przemytnikiem, który wpada w pułapkę z zakazanym przedmiotem z Czarnego Londynu. 
  
Jestem bardzo podekscytowany na tę powieść. Koniecznie muszę ją przeczytać. Jest ona hitem na zagranicznym BookTubie i cieszę się, że zostaje ona przetłumaczona na język polski.


Miedziana Rękawica - Holly Black & Cassandra Clare
Premiera - 6 lipca

Call chroni się w Magisterium. Alkahest, miedziana rękawica mająca zdolność do pozbawiania niektórych magów ich czarodziejskich mocy, została skradziona. Call i jego przyjaciele próbują dowiedzieć się kto za tym stoi jednak tym sposobem ściągają na siebie uwagę przeciwników oraz zbliżają  się do odkrycia prawdy. 

Jest to drugi tom serii Magisteruim, kontynuacja Próby Żelaza, która jest wynikiem współpracy dwóch amerykańskich autorek. 




Ukryta Łowczyni - Danielle L Jensen
Premiera - 20 lipca

W mieście pod górą sprawę absolutną sprawuje tyran. Jedyny troll, który byłby w stanie mu się przeciwstawić został oskarżony o zdradę oraz uwięziony. 
Cecile mieszka z matką w Trianon i każdego wieczoru występuje a deskach sceny operowej. Za dnia zaś niestrudzenie szuka Anushki, czarownicy, która przez pięć stuleci umykała trollom. 
Niezależnie od tego czy zwycięży lub poniesie porażkę, jej bliscy zapłacą wysoką cenę. 

Ukrywa Łowczyni jest kontynuacją powieści Porwana Pieśniarka, która opowiada historię Cecile porwanej przez trolle. 


  Las tajemnic - Erin Hunter
Premiera - 11 lipca

Napięcie wśród kotów przemierzających las osiągnęło niespotykany dotychczas poziom, a wierność klanowi traci na znaczeniu. Dotychczasowy przyjaciel może stać się wrogiem, a niektóre koty są skłonne nawet zabić, aby osiągnąć to czego pragną. 
Ogniste serce jest zdeterminowany, aby poznać tajemnice śmierci innego kota. Nie wie jednak, że lepiej, aby pewne tajemnice nie ujrzały światła dziennego. 

Jest to już trzeci tom serii o kotach zatytułowanej Wojownicy. Uważam, że sam pomysł już jest ciekawy i chciałbym poznać tę historię. 


Harry Potter - J.K. Rowling
Premiera - 20 lipca

Tej serii nie trzeba przedstawiać. W te wakacje wyjdzie w Polsce w nowych wspaniałych wydaniach. Wiele razy widziałem je na półkach angielskich sklepów, a teraz będziemy mieli możliwość zaopatrzyć się w serię w nowych okładkach w miękkich oraz twardych wydaniach. 
Tak się składa, że nie jestem w posiadaniu żadnego wydania tej serii, więc ta letnia premiera jest dla mnie dobrą okazją, aby to zmienić. 





Dajcie znać jakich książek wyczekujecie w tym miesiącu.
Osobiście koniecznie muszę kupić Mroczniejszy Odcień Magii.

A tymczasem...

CZYTELNICZEGO DNIA ŻYCZĘ!

Snapchat: czytanietlenem

poniedziałek, 4 lipca 2016

Książkowe zdjęcia

Hello People!
Oprócz czytania książek lubię również robić im zdjęcia. Mam sporo zainteresowań, a fotografia jest jednym z nich. Profesjonalnego wykształcenia w tym kierunku nie posiadam, ale mam chęci dzięki, którym robienie zdjęć sprawia mi przyjemność. 
Dzisiaj chciałbym podzielić się z wami kilkoma z nich.





















Więcej zdjęć znajdziecie na moim Instagramie:

A tymczasem...

CZYTELNICZEGO DNIA ŻYCZĘ!

Snapchat: czytanietlenem

niedziela, 3 lipca 2016

Jak Pisać? WENA #2

Jak Pisać?
WENA




Hello People!
Dzisiaj chciałbym powrócić do serii, którą prowadziłem na samym początku tego Bloga zatytułowaną ''Jak Pisać?''. Mówię w niej o różnych aspektach pisania z mojej perspektywy. W tym poście po raz drugi chciałbym poruszyć temat tak zwanej ''weny''.

  Zacznę od tego, że ja zbytnio nie wierzę w wenę. Nie popieram tego czym się stała oraz jak została określona. Czasami nawet mam wrażenie, że jej brak jest używany jako wymówka. Uważam, że jest to bardzo smutne kiedy polegasz na czymś tak bardzo i to właśnie od niej zależy czy coś zrobisz czy nie. 
  Kilka lat temu przeczytałem coś co dało mi do myślenia. Brzmiało to mniej więcej: ''Pisanie to 10% weny i 90% ciężkiej pracy". Zdecydowanie się z tym zgadzam. Pisarz nie tworzy przecież swojego dzieła tylko kiedy ma tak zwaną "wenę''. Można pracować nawet kiedy jej nie ma. Nie jest ona głosem, który mówi Ci co masz pisać. Rozumiem, że czasami ma się jakiś pomysł, jest moment, w którym pisanie wychodzi łatwiej, ale nie powiedziałbym, że jest to zasługa czegoś co zostało określone weną. Są również momenty, w których pisanie przychodzi z trudem. To jest część pisania. Tak się dzieje. 
  Według mnie ludzie zdecydowanie za bardzo polegają na czymś co nazywają weną. Kiedy czytam, że ktoś nic nie napisać, ponieważ nie miał weny - jest to dla mnie smutne. Jeżeli chcesz coś stworzyć, napisać, na prawdę chcesz coś osiągnąć to pracując jedynie podczas natchnienia aż tak daleko nie zajdziesz. To właśnie momenty kiedy się tego nie ma pokazują jak bardzo zależy Ci na danym projekcie. Praca wtedy jest ciężka, ale tak właśnie osiąga się to co się zaplanowało. 
  Niech brak ''weny'' Ciebie nie ogranicza. 
  Wena nie jest czynnikiem, który pozwala Ci wszystko robić, a kiedy go nie ma nie jesteś w stanie robić czegokolwiek. To tak nie działa. 
  Potrzeba więcej niż 10%, aby osiągnąć sukces. 

  Nie polegajcie za bardzo na wenie i ciężko pracujcie , aby osiągnąć swoje plany.

Nagrałem również filmik, na ten temat:

 Wena

A tymczasem...

CZYTELNICZEGO DNIA ŻYCZĘ!

piątek, 3 czerwca 2016

Kindred Spirits - przemyślenia/konkurs

Kindred Spirits

   Hello People!

Dzisiaj pokrótce chciałbym powiedzieć wam co myślę o opowiadaniu Rainbow Rowell zatytułowanym Kindred Spirits oraz rozdać dwie jego kopie.
 
  Jest to mała książeczka, która została wydana z okazji dnia książki. Wewnątrz znajdziemy opowiadanie Rainbow Rowell o długości 62 stron oraz 17 pierwszych stron powieści pt; Beautiful broken things autorstwa Sary Barnard.

  Kindred Spirits opowiada o osiemnastoletniej Elenie, wielkiej fance Gwiezdnych Wojen, która postanawia nocować przez kilka dni pod kinem, aby premierowo obejrzeć najnowszy film z tej serii. Cała akcja dzieje się od czternastego do osiemnastego grudnia w kolejne.
  Osobiście podobało mi się to opowiadanie. Uważam, że jest bardzo miłe, lekkie i przyjemne. Rainbow Rowell napisała fajną krótką historię, która dostarcza rozrywki i bawi. Język, którym została napisana jest bardzo dostępny, a długość jest niezobowiązująca co według mnie jest plusem. Kindred Sprits to książeczka do przeczytania na jeden raz. Doceniam to zwłaszcza w tym okresie kiedy mam sporo egzaminów i szkolnych spraw, którymi trzeba się zająć. 
  Cieszę się, że na końcu został dodany fragment powieści Beautiful broken things, ponieważ myślałem nad jej zakupem, a tak w łatwy sposób mogę dostać przedsmak tego co kryje się w tej książce. 

  Kiedy zobaczyłem tą książeczkę w sklepie, kupiłem tyle egzemplarzy ile mogłem znaleźć - zwłaszcza, że słyszałem, że jest dość ciężko dostępna - myśląc o tym, aby zrobić konkurs, który chciałem zorganizować od dawna. 
  Jedną z kopii możecie wygrać na YouTube, a wszystkie potrzebne informacje znajdziecie w filmiku poniżej.

Kindred Spirits

 Instagram


Drugi egzemplarz jest do zdobycia, w bardzo łatwy sposób, na Instagramie.







Instagram Twitter Facebook

poniedziałek, 30 maja 2016

Audiobooki


Hello People!
Dzisiaj chciałem poruszyć dyskusję dotyczącą audiobooków.

Osobiście bardzo lubię używać audiobook'ów. Sprawia to mi wielką przyjemność. Niemalże co noc słucham ich przed snem i często budzę się ze słuchawkami w uszach. Uważam, że są one bardzo wygodną opcją kiedy nie ma się pewności co do kupna danej pozycji,  poprzez słuchanie np; fragmentu audiobooka możemy otrzymać przedsmak powieści. 
Jest kilka popularnych pozycji, które nie są moim priorytetem jeżeli chodzi o kupno albo nawet nie planuje się w nie zaopatrzyć, słuchanie jest bardzo wygodnym wyjściem dzięki, któremu z łatwością możemy dowiedzieć się czegoś o danej pozycji. 
Audiobooki są również dobre kiedy ma się zastój czytelniczy. Nie są one aż tak wymagające, wystarczy posłuchać i można nabrać ochotę, aby zabrać się za czytanie. 
Kiedy nie masz wiele czasu możesz po prostu posłuchać audiobooka w trakcie zajmowania się czymś innym, ułatwiają one robienie kilku czynności jednocześnie. 

Jestem bardzo ciekaw co wy myślicie na ich temat. Używacie ich czy nie i dlaczego?
Poruszmy dyskusję w komentarzach.

Nagrałem również filmik tego dotyczący, który możecie znaleźć na moim kanale na YouTube:

 Audiobook

A tymczasem...

CZYTELNICZEGO DNIA ŻYCZĘ!